POLITYKA

Elementarz każdego parlamentarzysty

Nie jesteś zalogowany na forum.

#1 2020-06-30 17:04:56

aspagnito
Administrator
Dołączył: 2020-06-30
Liczba postów: 4
Windows 7Chrome 83.0.4103.116

Prezydent Duda może mieć poważne problemy (DEBATA)

Telewizja TVN i TVN24 oraz Onet i WP zaproponowały dość ciekawą formę telewizyjnej debaty prezydenckiej. Rafał Trzaskowski potwierdził swój udział, jednak na tej debacie będzie najprawdopodobniej sam. Sztab Prezydenta Dudy jest przeciwny jego udziałowi, gdyż zasłania się rzekomą stronniczością dziennikarzy, zaprasza na swoją debatę zrobioną przez TVP, a sam zainteresowany, Prezydent Duda, twierdzi, że chętnie weźmie udział w debacie w innym terminie, gdzie wszystkie stacje, czyli Polsat, TVN i TVP dojdą do porozumienia w sprawie wspólnej debaty.
Oczywiście nie spotkało się to z poparciem społecznym.
Należy pamiętać, że dla samych Polaków debata jest jednym z najistotniejszych punktów kampanii i zostawia daleko w tyle wizyty w miastach, wsiach i miejscowościach. Polacy chcą przez te kilka minut widzieć jak politycy gimnastykują się dla nich i chcą odczytać z ich mowy ciała, a czasem i słów to, na którego kandydata warto zagłosować. Oczywiście odwołanie udziału przez Prezydenta Dudę jest ogromną hipokryzją. Sam zapewne boi się niewygodnych pytań, a to, że debata TVP obejmować miała tylko pytania od publiczności nie wyklucza tego, że pytania te będą kompletną "ustawką". Mnie na tej debacie na pewno nie będzie, a nawet jakbym jakimś cudem się dostał - z całą pewnością moje pytania nie zostały by przedstawione kandydatom na Urząd Prezydenta.
Po 1989 Polacy budowali Polskę głównie na podobieństwo własnych wyobrażeń o demokracji, które głównie braliśmy z filmów i popkultury masowej. To, po przemieszaniu się z biurokracją stworzyło obraz Polski demokratycznej, której mieliśmy nie doczekać jeszcze przez kilka pokoleń. Tak się bowiem mówiło w latach 90. , że demokracji i kapitalizmu w Polsce nie doczekamy jeszcze przez kilka pokoleń, a zaszłości kulturowych nie da się niby tak łatwo wytrzebić. Jednak stworzyliśmy pewien obraz nowego systemu, który również jest odbiciem naszych tendencji wolnościowych, ale też tego, do czego posunąć już się nie można. Myślę, że sztab Prezydenta Dudy tak bardzo jednak odleciał, że kompletnie źle doradził mu to, co doradził. Prezydent Duda nie miałby się za bardzo czego bać podczas takiej debaty. Jest wiele argumentów, które obie strony mogłyby wciąż wykopać, jednak traktowanie Polski i głosów Polaków jako czegoś, co do czego już dawno decyzja zapadła to coś, czego my Polacy nie lubimy. Takie "dzielenie skóry na niedźwiedziu", "martwienie się na zapas" i "ciele w dupce, nóż się ostrzy" - my na to wszystko mamy szereg przysłów i powiedzonek - nie lubimy ludzi, którzy np. wyjeżdżając za granicę liczą na kalkulatorze jak łatwe będzie ich życie. Nie lubimy też przede wszystkim sytuacji, kiedy ktoś unika prostego obowiązku, bo zakłada "z góry", że strach przed jego wypełnieniem jest dla niego czymś ważniejszym, niż spełnienie oczekiwań tych, którzy na niego liczą - taki błąd popełnił Prezydent Bronisław Komorowski nie przystępując do debaty w pierwszej turze wyborów w 2015 roku. Najwidoczniej zapomniał wół, jak cielęciem był.

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] claudebot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
testowe124 - litran - wojkowice - heden - gumisie